12.08.2012

Okrągła frywolitkowa serweta

Środek będzie z materiału, tak sobie zaplanowałam.
Dobrze że upały się skończyły, z przyjemnością wczoraj zmarzłam :)

10 komentarzy:

  1. Ależ piękna praca. Wzór tej frywolitki jest fanatastyczny. Ciekawa jestem efektu końcowego, już po dodaniu materiałowego środka.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna koronka. Zawsze myślałam, że zaczyna się okrągłą serwetkę od środka i pierwszy raz widzę takie narzędzia. To chyba bardzo trudna praca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie się zapowiada serwetka. Też jestem ciekawa jak będzie wyglądała z materiałem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się pięknie. czekam na efekt końcowy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy moment myślałam że to kołnierzyk się robi. Piękny wzorek i serwetka na pewno będzie śliczna. Dziękuje za odwiedziny.
    Co do Twojego pytania o klej przy różyczkach, chodziło ci o samo zrobienie różyczek?
    Daj znać, jak by coś to podeślę Ci link.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam. Dzięki za miłe słowa.
    Wzorek jest dość popularny, znaleziony w sieci, to z książki której nazwy nie pamiętam. Łatwy i bardzo ładny.

    Bożenko, dzięki. Na Twoim blogu zapytałam jak mocujesz bigle do różyczek.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja droga, z tym mocowaniem różyczek to sama miałam niemały kłopot, ale miały być na sztyfcie więc się spięłam i wymyśliłam żeby zrobić na końcu sztyftu otwarty haczyk i ten haczyk troszkę klejem i przez środek różyczki. Tam w środku zahaczy sobie o płatki i nie przechodzi na wylot i tym sposobem się trzyma wzmocnione dodatkowo klejem.
      Osobiście wolę tradycyjne (bimbające) bigelki. Mam nadzieję że troszkę Ci pomogło moje wyjaśnieni sprawy ;-)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Dzięki Dobra Kobieto, już mi się rozjaśniło i wyjaśniło. Z tym haczykiem to świetny pomysł, zaraz będę tworzyć kolejne różyczki.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  7. Witam:)) dziękuję za odwiedzinki, buziaki posyłam i zachwycam się Twoimi pracami!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ślicznotka powstaje :) Ja jeszcze nie łączyłam frywolitki z materiałem, tym bardziej jestem ciekawa, jaki będzie ostateczny efekt :) Ostatnio tak dużo miałam frywolitkowych motywów do zrobienia, że z przyjemnością odpoczywam od czółenek :)))
    Dziękuję za wizytę u mnie, jest mi niezmiernie miło, że wpadłaś :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.