Weny wciąż jeszcze nie mam, ale coś spokojnie dłubię.
Skończyłam. Znów 30cm. Tylko nijak nie mogę nadać kształtu okrągłego, moje słupki są za szerokie ( albo za niskie ). :)
Ale ogólnie, zadowolona jestem że chociaż tyle się dzieje.
Dziękuję za miłe słowa.
Śliczna :-)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się wzór.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękna :) przecież ma okrągły kształt :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW ściegu filetowym jeżeli robisz krateczki ze słupków to one nigdy nie będą pełnym kwadratem :-) Serwetka jest normalna :-) i śliczna, pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńSerwetka dobrze Ci wyszła, ona taka ma być, w kształcie koszyczka. Jeżeli chcesz zrobić okrągłą, to zastosuj słupki patentowe, czyli nawijasz i wbijasz szydełko tak jak przy normalnym słupku, a potem przeciągasz nitkę najpierw przez jedno oczko, a później dwukrotnie przez 2 oczka.
OdpowiedzUsuńWłaśnie przymierzam się do innej okrągłej, chyba te patentowe zrobię.
UsuńDzięki :)
Bardzo fajnie wyszła Ci ta serwetka, mnie bardzo się podoba:) Wzór uroczy, nie widziałam jeszcze takiego. Pozdrawiam Ina
OdpowiedzUsuńŚliczna! Nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się ze świętami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mnie też się tak skojarzyła :)
Usuńjest sliczna
OdpowiedzUsuńO i są różyczki w koszyczku :) Bardzo lubię filetowe serwetki :)
OdpowiedzUsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPiekna praca, 30 cm to spora i pieknie by wyglądała napieta na koło i powieszona w oknie:))
OdpowiedzUsuńJak słupki za niskie to ja robię patentowe. Często to wystarczy żeby "zaokrąglić". Przyznaję, że mnie też się świątecznie kojarzy, może przez tę kokardę :) Zapraszam do mnie - www.haftszyciedrutyszydelko.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPiękna! Jakże dawno szydełka nie miałam w dłoni. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń