Dzisiaj zrobiłam kolejne, bardzo mi się podoba.
Poprzednie robiłam ze wstążki 12mm a dzisiejsze z 9mm, jest chyba łatwiej i piękniej.
A w ogóle na swoim blogu nitusiek tu pokazała fajny sposób z taśmą samoprzylepną, w ten sposób robi się o wiele szybciej, dokładniej i jest pewność, że wstążka się nie odwinie, gdy jajeczko wyskoczy z rąk.
Poprawiłam poprzednie jajeczko, to seledynowe, dodałam kolorowe kwiatki zamiast zielonych, jest o wiele weselsze.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Piekne jajeczka, widzis ja nie wpadłam na pomysł, zeby dodać piórka. Cieszę sie, ze kursik sie przydał i gratuluje pomyslowości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Śliczne jajko i świadome swej urody,bo w piórka obrosło;)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka;)
Śliczne jajo! A te kwiatuszki takie urocze ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, rzeczywiście weselsze, ale i to poprzednie jest piękne tamto jest bardzo delikatne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne ! :)
OdpowiedzUsuńpiekne,podpatrzyłam że taśma naprawdę ułatwia pracę
OdpowiedzUsuńAha to na taśmę można :), że też nie pomyślałam. Dzięki :))
OdpowiedzUsuńfantastyczne !
OdpowiedzUsuńPiękne jajeczka. Kawałek taśmy i jak ułatwia pracę.
OdpowiedzUsuń