Próbowałam szydełkiem, naprawdę próbowałam, ale wydziergałam taką pokrakę, której nawet nie dało się sfotografować bo zwyczajnie uciekła z kadru, znaczy spadła ze stołu. No i wróciłam do frywolitek, są znacznie łatwiejsze do zrobienia, chociaż trwa to trochę dłużej.
A ja mam całkiem na odwrót:))) Próbowałam frywolitek w tamtym roku, coś mi wyszło, ale zdecydowanie wolę szydełkiem:))
OdpowiedzUsuńoczywiście Twoje frywolitkowe cudne!!!
OdpowiedzUsuńJa też całkiem na odwrót. Szydełko opanowałam jako pierwsze dziewiarskie narzędzie, później druty. Frywolitkę męczyłam w minione lato, ale jakoś się nie lubimy. Kupiłam igłę i było łatwiej, ale specjalista mi mówi, że nie dość sztywna. No cóż. Czasem trudno się pogodzić, że się czegoś nie umie. Jednak jestem zawzięta.
OdpowiedzUsuńTobie wychodzi to wspaniale.
Wow! You've been very busy! Beautiful!
OdpowiedzUsuńŚliczne gwiazdki. Wyglądają jak prawdziwe śnieżynki :)
OdpowiedzUsuńSą przecudnej urody.
OdpowiedzUsuńGoraco pozdrwiam:)
Ależ obfitość pięknych gwiazdek!
OdpowiedzUsuńNie wiem, jak się robi frywolitki, ale chyba są trudniejsze, niż robótki szydełkowe.Twoje wyglądają pięknie.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie nie umiem frywolitek xD
OdpowiedzUsuńA bardzo mi się podobają :)
Dziękuję za miłe słowa, one są motywacją do dalszych prac.
OdpowiedzUsuńWłaściwie co roku robię wiele gwiazdek i co roku potrzebuję kolejnych.
Dla mnie frywolitkowe gwiazdki są o tyle łatwiejsze niż szydełkowe, że jak już mam pomysł (czy to cudzy czy własny), nie potrzebuję schematu do takich malutkich form.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających :)
Frywolitka łatwiejsza ?! z niedowierzaniem to przeczytałam. Tak czy inaczej gwiazdki są piękne!
OdpowiedzUsuńFrywolitka to dla mnie czarna magia , ale bardzo mi się podobają. Gwiazdki są cudne.
OdpowiedzUsuńWspaniałe gwiazdki
OdpowiedzUsuńMoja Droga frywolitka to dopiero magia..............
OdpowiedzUsuńPrzestałam nawet już próbować, ale inni robią to świetnie
więc może mała wymianka[ja szydełkowe]
pozdrawiam Dusia
Witam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękne gwiazdki, frywolitka bardzo mi się podoba, ale jeszcze nigdy nie próbowałam.Tworzysz cudne rzeczy, jestem pełna podziwu.Dziękuję za odwiedziny na moim blogu.Pozdrawiam.
Cudne gwiazdki:)))Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńCudowne gwiazdeczki.
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję za tyle miłych słów, aż trudno uwierzyć, że zagląda do mnie tyle osób.
OdpowiedzUsuńDla mnie frywolitki są łatwe,chociaż przecież i szydełko nie jest mi obce, trochę swoim prac umieściłam w albumie na picasa. A w ubiegłym roku zrobiłam sporo gwiazdek frywolitkowych i szydełkowych aniołków.
Miło mi że się podobają, postaram się zrobić jeszcze więcej.
Ale odjazdowe gwiazdeczki.
OdpowiedzUsuńWitam, zostałam nominowana do Lebster Blog przez http://plantofelek.blogspot.com/ – teraz mam przyjemność nominować Bloga prowadzonego przez Ciebie.
OdpowiedzUsuńBędzie mi miło, gdy odpowiesz na pytania zamieszczone na moim blogu.
Pozdrawiam
PS
Te gwiazdeczki są jak puszek. Lekkość i elegancja!
Dziękuję za wyróżnienie, jest mi niezmiernie miło.
UsuńI tuoi lavori sono bellissimi!
OdpowiedzUsuńCudowne śnieżynki.Umiem na szydełku a frywolitki to czary mary. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń